Wiele wskazuje na to, że radomskie lotnisko może stać się przykładem ekstrawaganckiej inwestycji. Radio ZET pozyskało audyt Portu Lotniczego Warszawa-Radom, przygotowany dla Rady Nadzorczej Polskich Portów Lotniczych, a jego wyniki nie napawają optymizmem. Tylko w tym roku lotnisko ma ponieść stratę w wysokości 67 mln zł.
/ Tomasz Jastrzębowski / Reportera
„ Radomskie lotnisko, rozbudowane kosztem 800 mln zł za rządów Prawa i Sprawiedliwości, stało się symbolem nieudanej inwestycji” – podkreśla Radio ZET, zaznaczając, że najbardziej racjonalnym rozwiązaniem byłoby zamknięcie lotniska, w przeciwnym razie do 2032 roku straty mają wynieść co najmniej 600 mln zł. Do prokuratury trafi wkrótce zawiadomienie o potencjalnym przestępstwie związanym z radomskim lotniskiem.
Audytorzy: Lotnisko w Radomiu straci setki milionów złotych
„Należy pamiętać, że jest to nadal relatywnie optymistyczna prognoza (600 mln zł strat – red.) – jeśli ruch pasażerski nie wzrośnie wcale lub spadnie (co jest możliwe, jeśli weźmiemy pod uwagę np. konkurencję ze strony Modlina czy nieprzewidywalność lotów czarterowych), roczne straty mogą wynieść bliżej 70-80 mln zł, a tym samym koszt utrzymania działalności w ciągu dekady może sięgnąć 800 mln zł dodatkowych strat” – stwierdzili audytorzy.
Reklama
Ponadto, jak podaje Radio ZET, audytorzy sugerują, aby obecne kierownictwo lotniska w Radomiu zgłosiło sprawę do prokuratury .
Do prokuratury trafi wniosek w sprawie byłych prezesów PPL
„W kwestiach prawnych i karnych zalecamy złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa niegospodarności zarządczej, skutkującego znacznymi szkodami materialnymi w PPL (…). Dotyczyłoby to działań byłych Prezesów PPL i Pełnomocnika ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, tj. Mariusza Szpikowskiego, Stanisława Wojtery i Mikołaja Wilda” – czytamy w fragmencie audytu cytowanym przez Radio ZET.
Polskie Porty Lotnicze potwierdzają, że kierownictwo spółki powiadomi prokuraturę o ewentualnym przestępstwie . W odpowiedzi na pytania Radia ZET, biuro PPL poinformowało o „wdrożeniu odpowiednich środków prawnych”, wyjaśniając, że „kontrola ujawniła nieprawidłowości w zarządzaniu i potencjalne nadużycia władzy przez funkcjonariuszy publicznych, skutkujące stratami finansowymi dla spółki”.
Dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski dowiedział się, że takie zawiadomienie trafi do prokuratury po wakacjach.
Czy lotnisko w Radomiu przejdzie w ręce wojska?
Były prezes PPL (Polskie Porty Lotnicze), Mariusz Szpikowski, odpowiedział na pytania Radia ZET. Szpikowski wyjaśnił, że kosztowna rozbudowa lotniska w Radomiu „była całkowicie logiczna, biorąc pod uwagę ustalony długoterminowy plan”. Lotnisko Chopina w Warszawie miało obsługiwać ruch pasażerski „przesiadkowy”, natomiast lotnisko w Radomiu miało obsługiwać cały ruch „niskokosztowy” i czarterowy z Warszawy.
Zdaniem Mariusza Szpikowskiego taki podział lotniczego „tortu” miał przygotować nasz rynek usług lotniczych na uruchomienie Centralnego Portu Lotniczego (CPK).
Co ciekawe, autorzy raportu z inspekcji proponują zamknięcie portu dla ruchu cywilnego i przekazanie kontroli nad nim władzom wojskowym, o czym poinformowało Radio ZET.
***
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript. INTERIA.PL