Płaca minimalna po nowemu? Związkowcy alarmują: rząd się pomylił

Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, rośnie napięcie między związkowcami a rządem. Powodem jest minimalne wynagrodzenie na przyszły rok, które w ocenie przedstawicieli związków jest za niskie. „W grę wchodzi podwyżka o ponad 50 zł” – czytamy.

Premier Mateusz Morawiecki (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Ostatni projekt rozporządzenia ws. minimalnej pensji 2024 r. wskazuje, że będzie to 4242 zł brutto od stycznia i 4300 zł brutto od lipca 2024 r. W ocenie związkowców to niewystarczająco atrakcyjne propozycje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wzrost pensji o 700 zł. Ostrzega przed skutkami decyzji rządu

Błąd w wyliczeniach? Związkowcy chcą zmian w płacy minimalnej

Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna”, związki zawodowe przekonują, że rząd popełnił błąd w wyliczeniach. Podkreślają, że minimalne wynagrodzenie powinno zostać powiększone o wskaźnik związany ze wzrostem PKB, przez co jego kwota wzrosłaby automatycznie o ok. 53 zł.

Różnica zdań bierze się stąd, że wspomniany wskaźnik uwzględnia się lub nie w zależności od tego, jaka jest relacja płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia w danym roku. Sęk w tym, że w tym roku płaca minimalna rosła dwa razy: od stycznia do 3490 zł brutto, a od lipca – do 3600 zł brutto i teoretycznie obie te liczby mogą być brane pod uwagę do wyliczeń – czytamy.

– Tak, mamy spór, bo my przepisy interpretujemy inaczej niż strona rządowa – potwierdza Norbert Kusiak z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Z naszych informacji wynika, że sprawą rząd ma się zająć jeszcze dzisiaj. – Niewykluczone, że przebije swoje wcześniejsze propozycje, by nie wikłać się w spory ze związkowcami – wskazuje źródło „DGP”.

Pracodawcy krytykują postulat związkowców. – Z punktu widzenia gospodarki jeszcze większy wzrost minimalnego wynagrodzenia będzie tylko utrudniać wychodzenie z okresu wysokiej inflacji – zauważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Jeśli rząd nie uwzględni uwag związkowców, będą oni domagać się ekspertyzy prawnej Rady Dialogu Społecznego.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *