Tylko do końca roku można uzyskać decyzję o warunkach zabudowy, czyli wuzetkę na starych zasadach. Zmiana przepisów wywołała bitwę o dokument. Kto się chce budować, popędził do urzędu – pisze „Gazeta Wyborcza”.
Decyzja o warunkach zabudowy na starych zasadach wydawana jest tylko do końca roku (Adobe Stock, Hoda Bogdan)
Jak podkreśliła „Wyborcza”, większe zainteresowanie wynika z nadchodzących zmian. Sejm 7 lipca 2023 r. przyjął największą do tej pory zmianę ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nowelizacja wprowadza nowe narzędzie planistyczne – plan ogólny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Śniadanie z żubrami za oknem. Mają duży dom w Puszczy Białowieskiej. Koszty utrzymania mogą zdziwić
Wyścig po działki budowlane
„Dlatego osoby, które mają działkę i myślą o budowie domu, chcą skorzystać z jeszcze obowiązujących przepisów. Uchwalone w gminach studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, na podstawie których wydaje się wuzetki, zachowują swoja moc do czasu uchwalenia planu ogólnego, ale nie dłużej niż do końca 2025 r.” – czytamy w dzienniku.
Jeżeli uzyska się warunki zabudowy na podstawie obecnie obowiązującego studium, będzie można bezproblemowo zabudować swoją działkę – podkreślono. „Jeśli się nie zdąży, będzie trzeba liczyć się z ewentualnymi niekorzystnymi dla danego terenu zapisami w planie ogólnym” – dodano.