Federalny sąd apelacyjny w Nowym Jorku podtrzymał wyrok uznający Donalda Trumpa za winnego molestowania seksualnego i zniesławienia E. Jean Carroll. Były prezydent USA musi zapłacić 5 mln dol. odszkodowania. Sąd uznał, że nie doszło do błędów w orzeczeniach niższej instancji.
Donald Trump (GETTY, Rebecca Noble)
Federalny sąd apelacyjny w Nowym Jorku na Manhattanie podtrzymał wyrok ławy przysięgłych, który uznał Donalda Trumpa za winnego molestowania seksualnego i zniesławienia dziennikarki E. Jean Carroll. Ponadto sąd zobowiązał Trumpa do wypłaty 5 mln dol. odszkodowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Pierwszy McDonald's W Polsce "Amerykanie postawili jeden warunek" – Rafał Sonik w Biznes Klasie
Trump nie udowodnił błędów sądu
Sędziowie apelacyjni jednogłośnie stwierdzili, że Trump nie udowodnił, iż sąd niższej instancji popełnił błędy w swoich wcześniejszych orzeczeniach.
Biorąc pod uwagę całość materiału dowodowego i siłę argumentacji pani Carroll, nie jesteśmy przekonani, że jakikolwiek rzekomy błąd w orzeczeniach dowodowych sądu okręgowego wpłynął na istotne prawa pana Trumpa – oznajmił sąd apelacyjny.
E. Jean Carroll, felietonistka magazynu "Elle", zeznawała, że wiosną 1996 roku Trump miał zamienić ich przyjacielskie spotkanie w brutalny atak w przymierzalni domu towarowego Bergdorf Goodman w Nowym Jorku. Carroll po raz pierwszy przedstawiła te oskarżenia w swojej książce z 2019 roku. Trump zaprzeczał tym oskarżeniom.