Maciej Przeździak, Sekretarz Generalny Polskiego Związku Producentów Karmy dla Zwierząt Polkarma, podzielił się z „Pulsem Biznes”, że w Polsce, jak i w całej Europie, zauważalny jest trend humanizacji zwierząt. Wielu Polaków wybiera zwierzęta zamiast dzieci, inwestując coraz większe sumy pieniędzy w ich opiekę. Ta zmiana jest korzystna dla rynku produkcji karmy dla zwierząt.
/ 123RF/PICSEL
W tym roku rynek karmy i przysmaków dla zwierząt ma przekroczyć 5 mld zł. Wzrost sprzedaży napędzany jest rosnącym popytem, ofertami promocyjnymi i rosnącym zainteresowaniem produktami specjalistycznymi i premium, o czym poinformował w poniedziałek 3 marca „Puls Biznesu”.
Przeczytaj także: Właściciele psów ponoszą wyższe koszty. Oto zaktualizowana kwota podatku od psów
Wybierają psy i koty zamiast dzieci. Rynek karmy dla zwierząt jest wyceniany na ponad 4,9 mld zł
Według gazety, która powołuje się na szacunki Europejskiego Stowarzyszenia Karmy dla Zwierząt Domowych (FEDIAF), w Polsce żyje około 8 milionów psów i 7 milionów kotów. „W ciągu zaledwie pięciu lat nastąpił wzrost o milion. Rośnie również rynek karmy dla zwierząt domowych – w 2024 r. jego wartość przekroczyła 4,9 mld zł, co oznacza wzrost o 10 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, według danych z platformy YouGov.
Reklama
„Rosnący popyt nie jest jedynym czynnikiem napędowym” – czytamy. Maciej Przeździak, Sekretarz Generalny Polskiego Związku Producentów Karmy dla Zwierząt Domowych Polkarma, zauważa, że w Polsce, podobnie jak w reszcie Europy, panuje trend humanizacji zwierząt domowych i zmiana preferencji z posiadania dzieci na posiadanie zwierząt domowych.
Przeczytaj także: Czy zakupy stacjonarne stają się przestarzałe? Codziennie zamyka się 30 sklepów
Resztki zastępowane są specjalistyczną żywnością
„W wyniku tych trendów Polacy coraz częściej przeznaczają więcej środków na swoje zwierzęta. Coraz powszechniejsze staje się dostarczanie gotowej, bezpiecznej i wysokiej jakości karmy zamiast resztek ze stołu. Na wzrost rynku karmy dla psów i kotów wpływa również inflacja i dywersyfikacja kanałów dystrybucji” – stwierdził Przeździak.
„Sieci handlowe poszerzają swój wybór dla właścicieli zwierząt domowych, co zwiększa konkurencję i jednocześnie zwiększa dostępność produktów. Ponadto po pandemii COVID-19 nastąpił szybki wzrost handlu elektronicznego i wyspecjalizowanych sklepów internetowych dla zwierząt” – wyjaśnił ekspert.
