Od przyszłego roku pracownicy oświaty będą mogli korzystać ze zwiększonych ulg finansowych dzięki zmianom w Karcie Nauczyciela. Jednak samorządy, odpowiedzialne za wydatki budżetowe, są niezadowolone z tych zmian. „Obecnie nie ma jednoznacznych deklaracji rządu dotyczących przejęcia wszystkich nowych wydatków z budżetu centralnego” – komentuje Monika Pawlak z Urzędu Miasta Łodzi, cytowana przez „Dziennik Gazeta Prawna”.
/ 123RF/PICSEL
Nowe przywileje dla nauczycieli. Władze lokalne się temu sprzeciwiają.
Od przyszłego roku subwencja oświatowa zostanie przeniesiona na finansowanie celów oświatowych, jednak budżety samorządów na oświatę nie wzrosły, o czym informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Ponadto samorządy będą musiały pokryć obciążenia finansowe związane z nowymi świadczeniami rządowymi dla nauczycieli, takimi jak wyższe odprawy i premie jubileuszowe. Lokalni urzędnicy wyrażają swoje obawy dotyczące tych zmian podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Reklama
Zgodnie z nowelizacją Karty Nauczyciela, po przejściu na emeryturę lub rentę inwalidzką , nauczyciele będą uprawnieni do odprawy w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia po dziesięciu latach pracy, trzymiesięcznego wynagrodzenia po 15 latach i sześciomiesięcznego wynagrodzenia po 20 latach. Dodatkowo, zgodnie z zaktualizowanymi przepisami, nauczyciele mogą liczyć na podwyższoną premię jubileuszową w wysokości 300% miesięcznego wynagrodzenia po 40 latach pracy.
Rząd zapewnił, że nowe koszty zostaną wpisane do rezerwy celowej budżetu państwa. Zapewnienia te nie łagodzą jednak obaw samorządowców, którzy wskazują, że obecny budżet i tak nie pokrywa wszystkich wydatków na edukację.
„Potrzeby edukacyjne pokrywają obecnie jedynie około 70 proc. całkowitych kosztów kształcenia ” – potwierdza Marta Matejczuk z urzędu miasta w Białymstoku, cytowana przez „Dziennik Gazeta Prawna”.
„W tej chwili nie ma jednoznacznych zapewnień rządu dotyczących finansowania wszystkich nowych wydatków z budżetu centralnego. Potrzeby edukacyjne nie pokrywają wszystkich kosztów funkcjonowania szkół i innych placówek oświatowych, dlatego wszelkie dodatkowe zmiany zwiększające wydatki samorządów wymagają starannej oceny ich wpływu na szersze ramy finansowe ” – dodaje Monika Pawlak z Urzędu Miasta Łodzi.
Nowe świadczenia mogą kosztować samorządy nawet 1 mln zł
Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, niektóre samorządy już oszacowały wydatki, jakie mogą ponieść w związku z nowymi przepisami. Prognozy te sugerują, że koszt dodatkowych świadczeń dla nauczycieli może wzrosnąć do 1,1 mln zł.
„Przewidywane koszty nowych świadczeń dla nauczycieli mają wynieść około 1,1 mln zł w 2026 roku. Wynika to ze 100-procentowego wzrostu wydatków na odprawy emerytalne, z trzykrotności do sześciokrotności wynagrodzenia. Dodatkowo koszty związane z godzinami nadliczbowymi wyniosą 1,9 mln zł, co łącznie da około 3 mln zł” – informuje Mariusz Konopka, skarbnik miasta Tarnowskie Góry.