Drewno opałowe pozostaje wciąż wyjątkowo popularnym paliwem grzewczym w Polsce. Nic dziwnego: ma wysoką wartość kaloryczną i estetycznie wygląda w czasie spalania w kominku. Aby jednak tak faktycznie było, trzeba kupować wyłącznie drewno dobrej jakości. Czyli jakie? Ile kosztuje drewno w 2023 roku?
/Bartlomiej Magierowski /East News
Reklama
Kubik drewna, czyli ile?
Kubik to jednostka objętości, którą zwyczajowo stosuje się do określenia ilości drewna. 1 kubik to mniej więcej 1 metr sześcienny. Mniej więcej, ponieważ kubikiem nazywa się cały stos drewna, wraz z przestrzeniami między poszczególnymi polanami.
Jeśli drewno służy nam wyłącznie do rekreacyjnego spalania w kominku, zazwyczaj 1-2 kubiki drewna w zupełności wystarczą na zimę. Jeżeli jednak jest to jeden z podstawowych sposobów ogrzewania naszej nieruchomości, zdecydowanie będziemy potrzebować większych ilości drewna. Jeśli nie chcemy mieć zajętego w tym celu całego ogródka, lepiej jest stawiać na drewno wysokiej jakości, które znacznie lepiej i dłużej się pali. Za jakość przyjdzie nam jednak oczywiście zapłacić więcej.
Koszt drewna opałowego w 2023 r.
Zasadniczo cena drewna opałowego zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od gatunku drzewa, z jakiego zostało pozyskane. Oprócz tego ceny wahają się w zależności od lokalizacji. Województwa, w których jest więcej nadleśnictw, mają zazwyczaj niższe ceny drewna opałowego, niż te pozbawione źródła drewna.
Do najdroższego gatunku drewna zalicza się dąb: kubik kosztuje ok. 300 złotych. Niewiele tańsze są brzoza i olcha – 250 zł. Za świerk zapłacimy ok. 150 zł za kubik, podobnie jak za sosnę.
Warto mieć na uwadze, że drzewa liściaste mają znacznie wyższą wartość kaloryczną – tzn. że się dłużej palą i dają znacznie więcej energii – niż drzewa iglaste.
Gdzie kupować drewno opałowe?
Chcąc kupić drewno wysokiej jakości w korzystnej cenie, najlepiej jest zwracać się bezpośrednio do nadleśnictw: zazwyczaj oferują one najlepsze warunki zakupu. Ale w takim wypadku należy liczyć się z koniecznością zorganizowania sobie przewozu drewna oraz jego porąbania na mniejsze kawałki.
Lokalne tartaki także mogą zaproponować dobre drewno w przyzwoitej cenie, jednak narzucają już zazwyczaj dodatkową marżę. Droższe drewno kupuje się w składach opałowych, a najdroższe – w hipermarketach budowlanych, w których marża może sięgać nawet 300 procent.
Przed zakupieniem drewna dobrze jest sprawdzić ofertę kilku miejsc, a przed zakupem konkretnego drewna pojechać je obejrzeć. Drewno, aby dobrze się paliło, powinno być wysezonowane minimum rok, odpowiednio chronione przed deszczem i szkodnikami. Niestety, wiele składów opału nie jest w stanie spełnić tych warunków.
A może zbierać chrust?
Samodzielnie wynoszenie drewna z lasu jest zakazane i może wiązać się z koniecznością opłacenia mandatu w wysokości kilkuset złotych. Co ważne, zakaz ten obejmuje również tzw. chrust, czyli drobne gałązki i gałęzie z martwych drzew.
Jeśli chcemy samodzielnie zbierać chrust i go zabierać z lasu, powinniśmy dokonać opłaty u leśniczego w wysokości ok. 50-60 zł za kubik. Jest to zdecydowanie najbardziej budżetowa opcja, ale też wymagająca dużego zaangażowania sił. Ponadto chrust nie jest kaloryczny i ogrzanie nim domu mieszkalnego jest bardzo trudne. Chrust doskonale za to nadaje się na naturalną podpałkę.
KO
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.