Giełda kryptowalut Bitfinex ma w swoim bilansie Bitcoiny. Ogólnie rzecz biorąc, platforma handlowa od dawna reinwestuje w BTC część dochodów otrzymanych z prowizji użytkowników za handel. Sama strategia jest długoterminowym wyborem Bitfinex, aby utrzymać ekosystem głównej kryptowaluty. Przyjrzyjmy się temu nieco bardziej szczegółowo.
Tether, który jest spółką zależną Bitfinex i emitentem największego stablecoina USDT, również posiada znaczną ilość BTC w swoich portfelach. Trzeba przyznać, że Tether ma pewne problemy z zabezpieczeniem USDT – chodzi o politykę firmy dotyczącą wymiany tokenów na prawdziwą walutę.
Tak czy inaczej, w połowie maja 2023 r. przedstawiciele Tether ogłosili decyzję o przeznaczeniu do 15% własnych dochodów na zakupy Bitcoinów. Takie zakupy powinny być regularne, co oznacza, że liczba monet do dyspozycji giganta rośnie dość aktywnie.
Kto kupuje Bitcoiny wśród firm?
Informację o redystrybucji zysków Bitfinex w BTC potwierdził CTO Tethera, Paolo Ardoino, pisząc na Twitterze:
“Giełdy kryptowalut, które ‘wzrosły’ na wzroście Bitcoina, powinny mieć politykę reinwestowania w główną kryptowalutę. Dokładnie to robimy w Bitfinex.”
Cryptocurrency exchanges, that hugely benefitted from #Bitcoin , should have a policy to reinvest part of the profits into #Bitcoin .
That's what we do at @bitfinex
LN, RGB, Liquid, …— Paolo Ardoino 🍐 (@paoloardoino) September 3, 2023
Paolo nawiązuje do potrzeby podziękowania BTC za jego ogromny wzrost w ostatnich latach. Mimo to giełdy kupujące monety w dużych ilościach w celu długoterminowego przechowywania usuwają monety z obiegu, zasadniczo czyniąc aktywa bardziej rzadkimi. Niestety, liczba Bitcoinów w posiadaniu Bitfinex jest nieznana.
Według źródeł The Block, Ardoino podkreślił również znaczenie opracowania rozwiązania warstwy 2 o nazwie Lightning Network. Stało się ono oczywiste dla niektórych platform handlowych już wcześniej. Na przykład Binance zintegrowało obsługę Lightning Network tego lata.
Decyzja Bitfinex o bezpośredniej inwestycji w Bitcoina była dość oczekiwana w kontekście obecnej strategii Tethera. Na początku sierpnia okazało się, że emitent największego stablecoina na rynku jest jedenastym posiadaczem BTC pod względem wolumenu kryptowaluty w swoim bilansie. W tym czasie Tether posiadał około 1,6 miliarda dolarów w Bitcoinach. Ponadto firma oficjalnie ogłosiła również okresowe zakupy BTC do swojego bilansu.
Tether pracuje również nad inicjatywami wydobywczymi BTC. Na przykład w połowie sierpnia Ardoino podzielił się interesującymi szczegółami na temat rozwoju Morii. Chodzi o oprogramowanie, które powinno zoptymalizować proces wydobywania i uczynić go znacznie bardziej wydajnym.
Problemy Binance
Sprawy nie idą jednak dobrze w przypadku największej giełdy kryptowalut Binance. Jak wspomnieliśmy wcześniej, ta platforma handlowa już wcześniej zmagała się z presją ze strony organów regulacyjnych, a także ze zmniejszeniem liczby pracowników. W połowie lipca źródła The Wall Street Journal poinformowały o zwolnieniu tysiąca pracowników. Następnie szef platformy Changpeng Zhao pośrednio potwierdził te informacje.
Teraz firmę opuścił szef operacji produktowych Mayur Kamat, podaje Reuters. Na początku lipca, inny czołowy pracownik – dyrektor ds. public relations Patrick Hillmann – zrezygnował ze stanowiska.
Przypomnijmy, że Bitfinex i Tether nie znajdują się w pierwszej piątce wiodących firm pod względem liczby Bitcoinów, którymi dysponują. Pierwsze miejsce w tym rankingu od dawna zajmuje MicroStrategy. Firma zaczęła kupować BTC latem 2020 roku, a duże inwestycje MicroStrategy w BTC uznano za jeden z powodów hossy w 2021 roku.
Nieco później do MicroStrategy dołączyła również Tesla. Producent samochodów elektrycznych ogłosił inwestycję w Bitcoina o wartości 1,5 miliarda dolarów w 2021 roku, co tylko przyspieszyło wzrost ceny głównej kryptowaluty. W międzyczasie Tesla zdołała jednak upłynnić część BTC ze swojego bilansu.
Co z ETFami?
W świecie tradycyjnych finansów jest jeszcze więcej graczy instytucjonalnych, którzy chcieliby wykorzystać dynamikę kursu Bitcoina. Prawdą jest, że profesjonaliści prawdopodobnie woleliby nie bezpośrednie zakupy BTC, ale interakcję z funduszami ETF na kryptowalutę.
Perspektywy zatwierdzenia takich instrumentów inwestycyjnych, aktywnie promowanych przez giganta BlackRock, zostały przyćmione przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Niedawno regulator przesunął termin przeglądu wniosków ETF na październik, co spowodowało zauważalny odpływ na rynku kryptowalut.
Eksperci nie wątpią jednak w perspektywy zatwierdzenia spotowych ETF-ów na Bitcoina. Jak zauważyli analitycy JPMorgan w tym tygodniu, SEC będzie zasadniczo zmuszona do podjęcia tego kroku, biorąc pod uwagę niedawne zwycięstwo sądowe Grayscale przeciwko regulatorowi. Innymi słowy, Komisja “nie będzie miała innego wyboru”, co oznacza, że zatwierdzenie Bitcoin-ETF w USA jest tylko kwestią czasu.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK