Mieli trzy gwiazdki Michelin, kilkakrotnie zdobywali tytuł najlepszej restauracji na świecie. Teraz przechodzą dużą reformę. Twórca restauracji tłumaczy, jakie przemiany czekają kopenhaską restaurację „Noma”.
/THIBAULT SAVARY/AFP/East News /East News
- Restauracja „Noma” w 2021 roku otrzymała trzecią gwiazdkę Michelin, wcześniej 5-krotnie zyskiwała tytuł najlepszej restauracji na świecie.
- Jej założycielem i szefem kuchni jest René Redzepi, który potwierdza swoje ubiegłoroczne zapowiedzi i mówi o końcu „Nomy” w obecnym kształcie.
- „Noma” nie będzie mieć już stałego adresu, a zamieni się w projekt w formule „pop-up”.
Założycielem restauracji „Noma” w Kopenhadze jest René Redzepi, który sprawił, że jego lokal stał się jednym z najsłynniejszych na świecie. Teraz ogłasza zamknięcie swojego lokalu.
Reklama
Noma działała od 2003 roku
Restaurację „Noma” w Kopenhadze w 2003 roku założyć szef kuchni René Redzepi, jednak teraz przestanie istnieć w dotychczasowej formule. Szef Redzepi potwierdza swoje zapowiedzi z ubiegłego roku i przekonuje, że jego kultowa restauracja zacznie od teraz funkcjonować jako „Noma 3.0”, informuje „Rzeczpospolita”.
Restauracja nie przestanie istnieć całkowicie, bo nadal będzie mogła przyjmować gości z całego świata. „Noma” nie będzie mieć już stałego adresu, a zamieni się w projekt w formule „pop-up”. „Będzie się otwierać raz do roku w Kopenhadze lub w jakimś innym miejscu na świecie” — czytamy w „Rz”. Redzepi tłumaczy, że w takim systemie lokal będzie otwarty od kilku tygodni do czterech miesięcy.
Można powiedzieć, że szlaki dla „pop-upu” już zostały przetarte. Dotychczas na tej zasadzie funkcjonowały restauracje w Tulum, Tokio i Kioto.
Nowa „Noma” od listopada?
Szef Redzepi nie podaje dokładnej daty startu restauracji w nowej formule. „Rz” donosi, że lokal ma ruszyć wraz z nowym sezonowym menu w styczniu 2025 roku, jednak rezerwacji będzie można dokonać już w listopadzie.
Właściciel „Nomy” planował jej przekształcenie już na początku pandemii, co przyznawał w rozmowie z Bloombergiem. „Chciałem prowadzić restaurację z energią pop-upu, gdzie rok spędzasz na przygotowaniach, wyjazdach i kolaboracjach z artystami. Potem otwierasz ją na moment, po czym ona znika, prawie tak jak w sztuce performansu” — tłumaczy szef kuchni.
Dodatkowo Redzepi potwierdza, że nadal funkcjonować będą jego przedsięwzięcia znane jako „Noma Projects”. Od założenia „Noma” była restauracją 5-krotnie uznawana za najlepszą na świecie. Zdobywała międzynarodowe nagrody i trzy gwiazdki Michelin. Jednym z jej pracowników był niegdyś Wojciech Amaro.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News