Ministerstwo Infrastruktury zainicjowało zmiany legislacyjne, które mają na celu umożliwienie zwrotu pracownikom kosztów związanych z używaniem do celów służbowych samochodów elektrycznych, hybrydowych, wodorowych oraz zasilanych innymi alternatywnymi źródłami energii – wynika z informacji udostępnionej przez wiceministra finansów Jarosława Nenemana. Zaznaczył on, że obecnie środki, które pracodawca przekazuje pracownikowi jako zwrot kosztów związanych z użytkowaniem samochodu elektrycznego, są traktowane jako przychód pracownika i podlegają opodatkowaniu.
/123RF/PICSEL
Na stronach Sejmu zamieszczona została odpowiedź wiceministra finansów Jarosława Nenemana na interpelację poselską, dotyczącą zasad rozliczania kilometrówek dla pojazdów elektrycznych. W odpowiedzi wiceminister stwierdził, że przepisy ustawy o podatku dochodowym nie regulują zasad „rozliczania tzw. kilometrówki w kontekście samochodów, w tym również tych o napędzie elektrycznym”. Dodał, że regulacje dotyczą jedynie kwestii zwrotu przez pracodawców kosztów używania prywatnych pojazdów pracowników do celów służbowych oraz zaliczania tych zwrotów do kosztów uzyskania przychodu.
Reklama
Jak rozliczać kilometrówki dla aut elektrycznych?
Wiceminister Neneman w odpowiedzi zaznaczył, że taki zwrot jest możliwy, jeśli wynika to z innych przepisów, lub jeśli zwrot jest wypłacany „do wysokości miesięcznego ryczałtu pieniężnego albo do kwoty nieprzekraczającej wartości ustalonej na podstawie stawek za 1 kilometr przebiegu pojazdu, określonych w odrębnych przepisach wydanych przez właściwego ministra”. W odpowiedzi zaznaczono, że te odrębne przepisy to rozporządzenie Ministra Infrastruktury dotyczące warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów, które nie są własnością pracodawcy.
Jarosław Neneman w swojej odpowiedzi przytoczył stanowisko resortu infrastruktury, który stwierdził, że „obowiązujące przepisy prawa nie regulują kwestii zwrotu pracownikom kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych o napędzie elektrycznym, które nie są własnością pracodawcy„ oraz że rozporządzenie „umożliwia dokonanie takiego zwrotu jedynie w odniesieniu do pojazdów o napędzie spalinowym, uzależniając jego wysokość od pojemności skokowej silnika pojazdu mechanicznego”.
„Z uzyskanych informacji wynika, że omawiane rozporządzenie – warunkujące zastosowanie zwolnienia podatkowego – nie dotyczy zwrotu pracownikom kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych o napędzie elektrycznym, które nie są własnością pracodawcy” – napisał wiceminister finansów. – „Z tych względów taki zwrot stanowi dla podatnika (pracownika) przychód podlegający opodatkowaniu” – dodał.
Będą zmiany prawne w zakresie rozliczania kosztów używania samochodów
Przekazał również, że podobna sytuacja ma miejsce w przypadku pracodawcy – to znaczy, że kwoty wypłacone przez pracodawcę pracownikowi jako zwrot kosztów używania prywatnego auta w celach służbowych nie stanowią dla pracodawcy kosztu uzyskania przychodu. Przepisy bowiem opierają się na tym samym rozporządzeniu ministra infrastruktury. Wiceminister dodał jednak, że w swoim stanowisku resort infrastruktury zapowiedział szybkie zmiany przepisów.
„Mając na uwadze liczne postulaty obywateli oraz rosnącą liczbę rejestracji samochodów osobowych o napędzie elektrycznym, w resorcie infrastruktury rozpoczęto prace legislacyjne zmierzające do wprowadzenia możliwości zwrotu pracownikom kosztów używania do celów służbowych samochodów o napędzie elektrycznym lub hybrydowym, a także napęd