Wstępne ustalenia Komisji Europejskiej sugerują, że Google może naruszać unijną ustawę o rynkach cyfrowych (DMA). Dochodzenie prowadzone jest przeciwko jego właścicielowi, firmie Alphabet. KE uzasadnia swoje twierdzenia tym, że Google wykorzystuje swoją dominującą pozycję w wyszukiwarce oraz sklepie z aplikacjami, co utrudnia użytkownikom dostęp do informacji o usługach i produktach oferowanych przez konkurencyjne platformy.
/123RF/PICSEL
Ustawa o rynkach cyfrowych (Digital Markets Act, DMA) gwarantuje równe warunki działania wszystkim firmom cyfrowym, niezależnie od ich wielkości. Jest to unijna regulacja, mająca na celu zwiększenie konkurencyjności na europejskich rynkach cyfrowych. Przepisy te mają na celu zapobieganie nadużywaniu siły rynkowej przez duże przedsiębiorstwa oraz umożliwiają nowym graczom wejście na rynek.
Google pod obserwacją. Wyszukiwarka promuje własne usługi
Dochody przeciwko firmie Alphabet rozpoczęto w marcu 2024 roku. Teraz Komisja Europejska ogłasza wstępne ustalenia. Zgodnie z nimi, firma wykorzystuje dominującą pozycję swojej wyszukiwarki Google Search, aby promować swoje usługi, takie jak zakupy online, rezerwacje hoteli czy sprzedaż biletów. Przyznaje swoim usługom bardziej eksponowane miejsca w wynikach wyszukiwania w porównaniu do usług oferowanych przez inne podmioty, na przykład wyświetlając je na górze listy wyników.
Reklama
Według Komisji, stanowiłoby to naruszenie DMA. Rozporządzenie zabrania dużym platformom cyfrowym, w tym Alphabet, faworyzowania swoich usług w rankingach w porównaniu do ofert konkurencji.
Sklep z aplikacjami Google w uprzywilejowanej pozycji
Bruksela ma także zastrzeżenia dotyczące sklepu z aplikacjami Google Play. Z wstępnych ustaleń wynika, że Alphabet uniemożliwia twórcom aplikacji, którzy dystrybuują swoje usługi na platformie, swobodne kierowanie użytkowników do alternatywnych kanałów dystrybucji. Takie praktyki mogą naruszać ustawę o rynkach cyfrowych, która przewiduje możliwość informowania klientów o alternatywach i kierowania ich do takich ofert.
Dodatkowo, według Komisji, mimo że Alphabet pobiera opłaty od twórców aplikacji za pozyskiwanie nowych klientów przez Google Play, to stawki te są nieproporcjonalnie wysokie. „Opłaty naliczane przez Alphabet są wyższe niż to, co można uzasadnić” – podano w komunikacie KE.
Potencjalna kara w wysokości miliardów
Komisja Europejska poinformowała, że przekazała firmie Alphabet dwa zestawy wstępnych ustaleń. Nie przesądzają one ostatecznych wyników dochodzenia – zaznacza KE. „Alphabet ma teraz możliwość skorzystania z przysługującego mu prawa do obrony, przeglądając dokumenty znajdujące się w aktach dochodzenia Komisji oraz udzielając pisemnej odpowiedzi na wstępne ustalenia” – głosi komunikat.
Jeśli ustalenia Brukseli się potwierdzą, zgodnie z przepisami DMA, Alphabetowi może grozić kara sięgająca 10 proc. globalnych przychodów firmy. W 2024 roku amerykański gigant raportował 350 miliardów dolarów przychodów.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News