Siedemdziesiąt procent przedsiębiorstw z sektora MŚP upatruje w rozwoju międzynarodowym sposobność do powiększenia obrotów poprzez dostęp do większej bazy odbiorców. Dla jednego na trzech to okazja do wykreowania marki o globalnym zasięgu – wynika z opracowania „Trendy w sektorze MŚP i e-commerce”, przygotowanego przez DPD Polska oraz Polską Agencję Inwestycji i Handlu (PAIH). Pomimo znacznego potencjału eksportowego, polscy przedsiębiorcy wyrażają jednak niepokój związany z wiążącymi się z tym wydatkami czy problemami natury prawnej, podatkowej i logistycznej.

– Raport sygnalizuje, że polski przedsiębiorca z sektora MŚP wciąż odczuwa liczne obawy, gdy rozważa wejście na rynki zagraniczne. Te niepokoje często powiązane są z opłatami za przesyłkę, ale także sytuacją prawną na rynku, na który zamierza eksportować swoje towary lub usługi, bo pamiętajmy, że część polskich firm dokonuje również eksportu usług – mówi agencji informacyjnej Newseria Marcin Graczyk, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
Najistotniejszym czynnikiem ograniczającym postęp sprzedaży międzynarodowej, według danych z raportu „Trendy w sektorze MŚP i e-commerce”, są nadmiernie wysokie koszty dostawy, na które wskazało 59 proc. pytanych firm. Dla 48 proc. przedsiębiorstw barierą są komplikacje prawno-podatkowe związane m.in. z opłatami celnymi, procedurami odpraw czy podatkiem VAT, a 39 proc. wyraża obawy dotyczące procesu odsyłania produktów z zagranicy.
– Uważam, że to lęk wynikający z braku wiedzy. Nie należy oczekiwać, że średni i mniejsi przedsiębiorcy będą specjalizować się w prawie obowiązującym w danym państwie Unii Europejskiej – oznajmia Łukasz Zembowicz, członek zarządu DPD Polska. – Należy zwrócić się do instytucji lub miejsc, gdzie tę wiedzę można bez trudu uzyskać. Między innymi PAIH jest organizacją, która zapewnia takie konsultacje bezpłatnie i pomaga w obalaniu tych mitów oraz przełamywaniu barier.
Z raportu DPD Polska oraz PAIH wynika, że w kontekście wysyłek międzynarodowych 47 proc. przedsiębiorstw boi się nieuczciwego klienta, a także zwrotów i reklamacji. 46 proc. zwróciło uwagę na ryzyko uszkodzenia produktu, 41 proc. na spóźnienia w doręczeniu i identyczny odsetek ankietowanych na nieprzewidywalne opłaty celne i podatki.
– Drugą z największych przeszkód w kontekście rozwoju jest sfera logistyki: jej wydatki, to, czy produkty mają szansę dotrzeć w stanie nienaruszonym do konsumentów w Europie, jak zorganizować proces zwrotu, który jest istotny w obszarze e-commerce. Z drugiej strony, prostując ten mit, mogę jedynie rzec, iż logistyka międzynarodowa i europejska nie jest kosztowna. Wydatki i ceny są już na poziomie możliwym do przyjęcia – sądzi Łukasz Zembowicz. – W odniesieniu do kolejnej przeszkody, którą również można określić mianem mitu, czyli nieuczciwego kontrahenta, nie ma ich więcej niż w naszym kraju, zatem wydaje się, że jest to po prostu standardowe ryzyko biznesowe, które trzeba zaakceptować i się go nie obawiać.
Raport wskazuje, że 29 proc. przedstawicieli sektora MŚP przekierowuje część swojej sprzedaży poza granice Polski. Wśród tych, którzy to robią, najczęstszym kierunkiem eksportu są państwa Unii Europejskiej – 82 proc., Wielka Brytania – 12 proc. oraz Stany Zjednoczone – 6 proc.
– Uważam, że zasadniczym czynnikiem hamującym, który wstrzymuje polskie przedsiębiorstwa przed rozwojem międzynarodowym, jest brak świadomości tego, w jakiej fazie rozwoju znajduje się ich firma. Polski przedsiębiorca nader często nie ma wiedzy, że to właśnie nadszedł moment, w którym może się rozwijać na rynkach zagranicznych. Bardziej koncentruje się na zakupie kolejnego pojazdu do firmy. Dlatego też istniejemy jako PAIH, aby przedsiębiorca mógł się zgłosić i zapytać, czy to jest właściwa chwila. Taka analiza biznesowa jest dostępna dla polskiego przedsiębiorcy – podkreśla Marcin Graczyk.
– Potencjał eksportowy dla MŚP jest definiowany przede wszystkim przez pojemność rynku europejskiego. To jest 450 mln mieszkańców w Europie, więc potencjał jest ogromny. Z drugiej strony odległości nie są znaczne, gdyż można stwierdzić, że Europa jest niczym mała wioska – zaznacza Łukasz Zembowicz.
Zgodnie z danymi z raportu ECDB „eCommerce in Europe 2025” dochody z handlu internetowego w Europie w 2024 roku osiągnęły wartość 709 mld dolarów. Szacuje się, że do 2028 roku liczba ta wzrośnie o 27 proc., osiągając 901 mld dolarów. Obiecujący dla polskich MŚP jest także dynamicznie rozwijający się rynek e-commerce w Europie Środkowo-Wschodniej. Z informacji PAIH wynika, że przykładowo w Bułgarii jego wartość powiększyła się do 2,34 mld euro w 2024 roku. Wzrosty rejestrują również Chorwacja, Węgry i Rumunia, a Czechy stanowią jednego z liderów w regionie, gdzie ponad 80 proc. konsumentów realizuje zakupy online.
– Staramy się edukować i uczyć polskich przedsiębiorców, jak funkcjonować na rynkach zagranicznych. Posiadamy 56, a wkrótce 57 zagranicznych biur handlowych. Obsługujemy 70 rynków na całym świecie, a każdy, kto pragnie na nich zaistnieć, otrzyma u nas bezpłatne wsparcie dotyczące kultury biznesowej, sytuacji prawnej oraz regulacji i przepisów obowiązujących na danym rynku – wylicza Marcin Graczyk. – Jako PAIH, lub szerzej, jako Grupa Polskiego Funduszu Rozwoju, dążymy do zminimalizowania ryzyka związanego z działalnością eksportową. W strukturze Grupy PFR funkcjonuje KUKE, która ma za zadanie zabezpieczać transakcje. Dysponujemy Bankiem Gospodarstwa Krajowego, który oferuje gwarancje dla określonych transakcji.
DPD Polska wraz z Polską Agencją Handlu i Inwestycji uruchomiły platformę edukacyjną czasnaeksport.eu. Jej misją jest wspomaganie sektora MŚP w procesie ekspansji na rynki zagraniczne poprzez udostępnianie informacji z nimi powiązanych. Dotyczą one m.in. zarządzania ryzykiem walutowym, usprawniania procesów logistycznych, wyboru odpowiednich platform sprzedażowych oraz metod płatności, a także charakterystyki kluczowych rynków w Europie.
– Warto prowadzić edukację, którą wspólnie z PAIH-em będziemy realizować za pośrednictwem nowo otwartej strony czasnaeksport.eu. Inspiracją do tego stały się dla nas badania w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Wyrażono w nich liczne obawy, które naszym zdaniem wynikają po prostu z niedostatku wiedzy. Pragniemy położyć kres temu etapowi niewiedzy, niech wiedza stanie się jeszcze bardziej dostępna. To umożliwi świadome i otwarte spojrzenie na możliwości rozwoju na rynkach sąsiednich, sposoby poszerzenia działalności, jak również dywersyfikację ryzyka związanego z lokalnym popytem w naszym kraju – podkreśla Łukasz Zembowicz. – Przedsiębiorcy na platformie znajdą również case study polskich marek, które odniosły sukces w ekspansji. Opisane są szczegółowe historie firm, które z powodzeniem się rozwinęły i sprzedają swoje produkty oraz usługi na rynkach zagranicznych.



