- Monety zapewniające prywatność były uważane za niemal wymarłe na rynku kryptowalut – aż do spektakularnego rajdu Zcash na początku października. Nawet dziś ZEC plasuje się w czołówce kryptowalut, rosnąc o siedem procent i osiągając nowy ośmioletni szczyt 387 dolarów. Dla kryptowaluty zapewniającej prywatność, „Uptober” nie mógł pójść lepiej: Zcash wzrósł o około 300 procent w ciągu miesiąca.
- To również przybliża nas do licytacji największych kryptowalut zapewniających prywatność. Obecnie jest to Monero, z kapitalizacją rynkową nieco ponad sześciu miliardów dolarów, zajmując 31. miejsce wśród największych kryptowalut. Zcash przez krótki czas utrzymywał tę pozycję, ale teraz znów jest tuż za Monero.
- Wzrost był w dużej mierze napędzany przez wpływowe głosy w mediach społecznościowych. Prezes Helius, Mert Mumtaz, mówił o „znacznym niedowartościowaniu” Zcash, a współzałożyciel BitMEX, Arthur Hayes, wskazał 10 000 dolarów jako możliwą cenę docelową, ponad trzykrotnie wyższą od poprzedniego historycznego szczytu 3191 dolarów z października 2016 roku.
- Kolejnym motorem napędowym rajdu jest zbliżający się halving Zcash w listopadzie, który zmniejszy nagrodę za blok z około 9000 do około 4500 ZEC. To, co regularnie wywołuje euforię w przypadku Bitcoina, ma również wpływ na Zcash. Odliczanie do halvingu krąży na forach, w X i w grupach na Telegramie od tygodni. Wielu traderów mówi o „haju przed halvingiem”.
- Nie jest jasne, czy ten wzrost rzeczywiście sygnalizuje nowy trend w zakresie obaw o prywatność. Większość kapitału jest obecnie przeznaczana na spekulacje, a nie na użytkowanie. Liczba aktywnych kont i transakcji on-chain praktycznie nie wzrosła w ostatnich tygodniach. Przeczytaj więcej tutaj: Gwałtowny wzrost Zcash: Powrót do prywatności czy tylko szum medialny?
Polecany film: Czy Bitcoin i altcoiny są gotowe na powrót? Trump i Xi napędzają Uptober!
