Najnowsze statystyki ZUS pokazują, że ponad 151 tys. przedsiębiorstw bazuje jedynie na kontraktach cywilnoprawnych, umykając w całości spod inspekcji Państwowej Inspekcji Pracy. Jak zaznacza Liwiusz Laska z MRPiPS, w rezultacie aktywność zarobkowa nawet setek tysięcy osób nie podlega aktualnie żadnej weryfikacji.

Aktualne informacje z rynku pracy prezentują sferę, która od dłuższego czasu znajduje się poza realną kontrolą administracji publicznej. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej demonstruje zakres zatrudnienia bazującego jedynie na umowach cywilnoprawnych, co powoduje brak możliwości jego skontrolowania przez Państwową Inspekcję Pracy.
"Ilość czynnych płatników opłat w ZUS, którzy we wrześniu 2025 r. posiadali wśród osób zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych tylko osoby z kodem tytułu 04xx (osoby realizujące pracę w oparciu o kontrakt zlecenie albo kontrakt agencyjny, lub inny kontrakt o realizację usług, do którego zgodnie z przepisami Kodeksu Cywilnego stosuje się regulacje tyczące się zlecenia) osiągnęła 151,7 tys. (z tego 3,2 tys płatników zgłaszających 10 osób i więcej)" – oznajmił Liwiusz Laska, dyrektor generalny Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w notatce zamieszczonej w serwisie Linkedin.
Liwiusz Laska zaakcentował, że wspomniane 151,7 tys. instytucji zatrudnia z pominięciem kodeksu pracy (brak umowy o pracę), co implikuje, że Państwowa Inspekcja Pracy nie może ich sprawdzić, bo nie są pracodawcami.
Przeczytaj także
Związkowcy dążą do przekształcenia kontraktów B2B w etaty. Trwa konflikt wokół nowych prerogatyw PIP
" (…) zasadniczo dziś PIP (przyp. red) o nich nie wie, bo nie ma tych informacji z ZUS. Zatrudnienie przez 3,2 tys instytucji więcej niż 10 osób (czasem nawet znacznie więcej) oznacza, że są to instytucje prowadzące rozleglejszą działalność. Podsumowując: praca setek tysięcy osób nie jest nadzorowana przez PIP. Reforma PIP przygotowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ma umożliwić PIP inspekcje takich instytucji i pozwoli PIP na zdobywanie informacji z ZUS i KAS" – wskazał Liwiusz Laska.



