Nie pamiętam przypadku, aby Janusz Kowalski przedstawiał sugestie dotyczące funduszy. Nie odrzucam jednak, że mogło się to wydarzyć – tak Paweł Kukiz skomentował pogłoski o oferowaniu osobom związanym z Kukiz'15 wykorzystania aktywów Funduszu Sprawiedliwości na ich własne zamierzenia polityczne.
W niedzielnym programie w Polsat News Stanisław Tyszka stwierdził, iż wraz z Pawłem Kukizem brał udział, w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy, w spotkaniu zaaranżowanym przez Janusza Kowalskiego u ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobry. – Pan poseł Kowalski proponował przy ministrze Ziobro, żebyśmy użyli Funduszu Sprawiedliwości na nasze cele, które dadzą nam wsparcie politycznie. Naturalnie, nie zgodziliśmy się na to – oznajmił Tyszka.
Kukiz wypowiedział się w tej kwestii w wywiadzie dla Faktem.pl. Zgodnie z treścią artykułu opublikowanego w poniedziałek, takie spotkanie „jako jedno z kilku w latach 2015–2021, rzeczywiście miało miejsce, jednakże nie przypominam sobie sytuacji, aby Janusz Kowalski wysuwał jakieś propozycje dotyczące finansów”. Niemniej jednak nie zaprzeczył, że mogło do tego dojść.
"Dla mnie priorytetowa była wtedy ustawa o sądach pokoju i na tym koncentrowałem swoją uwagę. Nigdy w polityce nie zajmowałem się kwestiami finansowymi, więc być może dlatego nie byłem świadomy potencjalnych dyskusji na ten temat” – wyjaśnił.
Gdybym usłyszał propozycję pozyskania środków z zasobów publicznych na własny marketing, odrzuciłbym ją” – zaznaczył Kukiz. Dodał, że Tyszka po jednym ze spotkań wyszedł „zdenerwowany”. „Powiedział mi wtedy: »Opuśćmy to miejsce, oni są oszustami«” – relacjonował portalowi.
W niedzielę wiceminister MON Cezary Tomczyk (KO) poinformował, że złoży doniesienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Janusza Kowalskiego i innych polityków PiS, w związku z rzekomym proponowaniem politykom Kukiz'15 korzystania z zasobów Funduszu Sprawiedliwości na ich osobiste cele polityczne.
Janusz Kowalski również odniósł się do słów Tyszki. Na platformie X wyraził opinię, iż „Stanisław Tyszka jest bezwstydnym kłamcą”. „Jeden jedyny raz prowadziliśmy rozmowę polityczną z Tyszką na temat KPO. Zmyślenia Tyszki świadczą o nim jak najgorzej. Nadal otwarte pozostaje pytanie, dlaczego pan Tyszka mija się z prawdą?” – napisał Kowalski. W kolejnym wpisie na X Kowalski ogłosił, że wniesie prywatny akt oskarżenia przeciwko Tyszce. (PAP)
nl/ jann/
